Na pesto naszła mnie ochota, kiedy zobaczyłam bujne grządki porośnięte pietruszką. W tym roku wyrosło jej tyle, że aż grzech jej nie wykorzystać. Od razu pomyślałam, że takie pietruszkowe pesto będzie cudownie smakowało z pomidorkiem położonym na razowej kromeczce.
Składniki:
- duży pęczek pietruszki
- ok. 30-40g migdałów (u mnie w płatkach)
- ząbek czosnku
- 100ml oliwy z oliwek
- sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
Migdały prażymy wcześniej na suchej patelni do momentu, aż będą lekko złociste. Należy uważać, żeby ich nie przypalić. Po uprażeniu odczekać, aż ostygną. Następnie umieszczamy wszystkie składniki w blenderze lub rozdrabniaczu elektrycznym i miksujemy do uzyskania jednolitej masy. Gotowe!
Pesto można przechowywać w lodówce nawet kilka dni, chociaż u mnie zniknęło w 10 minut. :) Można połączyć z makaronem ugotowanym al dente lub posmarować nim kanapeczki.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz