Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Śniadanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Śniadanie. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 4 kwietnia 2017

Sałatka z kapusty pekińskiej

Znudziły Ci się już codzienne kanapki w pracy, szkole czy w domu? To zrób sobie sałatkę!:) To świetna alternatywa dla standardowych śniadań, ale sprawdzi się też jako dodatek do obiadu. A robi się szybko i łatwo. 




Składniki:
  • 1/3 główki kapusty pekińskiej
  • 1/3 ogórka zielonego
  •  15 oliwek zielonych
  • 1/2 puszki kukurydzy
  • 1/2 cebuli
  • 6 suszonych pomidorów
  • 50 g sera feta
  • mały pęczek pietruszki i szczypiorku
  • 1 łyżka nasion chia

Sos:
  • sok z połowy limonki
  • 2-3 łyżki oleju lnianego
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu
  • po dwie szczypty suszonego majeranku, bazylii i cząbru




Wykonanie:
 Kapustę posiekać, przełożyć do miski, dodać ogórka pokrojonego w półtalarki, cebulę pokrojoną w piórka, odsączoną kukurydzę, pokruszoną fetę, posiekane w paseczki pomidory suszone, oliwki przekrojone na pół i posiekaną pietruszkę oraz szczypiorek. Całość posypać nasionami chia. 

Składniki na sos umieścić w małym słoiczku i wymieszać potrząsając nim. 

Gotowym sosem polać przygotowaną wcześniej sałatkę.

Całość wymieszać. 


niedziela, 12 marca 2017

Mleczny koktajl awokado - gruszka

Polecam kremowy, mleczny i bardzo delikatny koktajl gruszkowy z awokado. Napój ten jest idealną propozycją na drugie śniadanie, jest bardzo sycący, a na dodatek zdrowy. 




Składniki:


  • 1 szklanka mleka
  • 1/2 dojrzałego awokado
  • 3 dojrzałe gruszki Rocha
  • 1 łyżka nasion chia
  • 1 łyżka miodu/ syropu klonowego lub innego słodziwa (opcjonalnie)
















Wykonanie:

Wszystkie składniki umieścić w blenderze i miksować do uzyskania jednolitej, kremowej konsystencji.












piątek, 14 października 2016

Pikantne bułeczki

Zapach świeżego pieczywa, domowe bułeczki na śniadanie - to coś co poprawia mi humor od samego rana. 
Tym razem bułki z pikantną posypką z pieprzu cayenne i sezamu, pochodzące z książki "Kuchnia polska" wyd. SBM. Bułeczki są mięciutkie i delikatne, wręcz rozpływają się w ustach:)









Składniki:
  • 300 g mąki pszennej
  • 200 g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 10 g świeżych drożdży
  • 3 łyżki miękkiego masła
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 280 ml ciepłej wody
  • 1 jajko do posmarowania + 1 łyżka mleka
  • pieprz cayenne 
  • garść sezamu
















Wykonanie:
Obie mąki wsypać do miski, wyrobić z masłem, aż całość będzie przypominała kruszonkę. Dodać sól, cukier, drożdże rozpuszczone w 280 ml ciepłej wody. Całość zagnieść na gładkie i elastyczne ciasto. Jeśli będzie zbyt klejące można dodać mąki. Wyrobione ciasto przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. godzinę, aż podwoi swoją objętość. 
Następnie wyrośnięte ciasto podzielić na 12 części i uformować z nich bułeczki, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie odstawić na 20-30 minut do wyrośnięcia. Przed pieczeniem posmarować każdą bułkę jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka, delikatnie naciąć górę każdej bułeczki na krzyż i obsypać pieprzem cayenne oraz sezamem.
Piec około 10 minut w temperaturze 200 stopni C.









czwartek, 13 października 2016

Chleb z musli

Ostatnio pogoda nie sprzyja jesiennym spacerom, zatem większość czasu spędzam w domu. Dni stają się coraz krótsze, wieczory długie i nudne. Lubię wtedy przebywać w kuchni i coś upichcić. 
Jako, że jestem szczęśliwą posiadaczką Thermomixa 5, teraz drożdżowe wypieki nie są mi już tak straszne jak kiedyś. 
Przepis ten znajduje się w książce kucharskiej dołączonej do TM, podam jednak jak można wykonać taki chleb nie mając tej cudownej maszyny :P

Składniki:
  • 150 g ziaren pszenicy (ewentualnie 150 g mąki pszennej pełnoziarnistej)
  • 40 g świeżych drożdży
  • 200 g mleka
  • 150 g wody
  • 30 g miodu
  • 350 g mąki pszennej 
  • 100 g musli ( u mnie płatki owsiane + suszone owoce drobno pokrojone)
  • 20 g oleju
  • 1 łyżeczka soli



Wykonanie:
Ziarna pszenicy zmielić na mąkę lub zastąpić mąką pszenną pełnoziarnistą. Odstawić.
Drożdże wymieszać w dużej misce z ciepłym mlekiem i ciepłą wodą oraz miodem. Dodać zmieloną pszenicę (lub mąkę pełnoziarnistą), mąkę pszenną, musli, olej i sól. Wszystko zagnieść na elastyczne ciasto. (Ręcznie około 10 min., chociaż mi zawsze zajmowało to więcej czasu:P)
Ciasto przełożyć do miski oprószonej mąką, przykryć czystą ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na około 30 minut. 
Podłużną formę (dł. ok. 35 cm) natłuścić olejem, ja użyłam trzech mniejszych, ale chleb wyszedł zbyt płaski. Ponownie pozostawić do wyrośnięcia na 15 minut, a następnie chleb piec w temperaturze 200 stopni C przez około 30 - 40 minut. 




wtorek, 17 marca 2015

Omlet ze szpinakiem

Dziś propozycja na pożywnego omleta ze szpinakiem. Idealny na śniadanie. Nada się również na szybki obiad.


Składniki:
  • 1 mała cebula
  • duża garść szpinaku
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 3 jajka
  • 1/3 szkl. mleka
  • 1 łyżka mąki 
  • sól, pieprz
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 1/2 łyżeczki bazylii suszonej
  • 1/2 łyżeczki mielonej papryki słodkiej


Wykonanie:
Na patelni rozgrzać oliwę. Cebulę przekroić na 4 części, a następnie pokroić w cienkie plasterki, wrzucić na oliwę i smażyć do zeszklenia. Do cebuli dodać szpinak i rozgnieciony ząbek czosnku. Całość smażyć na średnim ogniu ok. 5 min, często mieszając. 
W międzyczasie do miski wbić jajka, rozbełtać razem z przyprawami i mlekiem. Dodać mąkę i dokładnie wymieszać, tak aby nie powstały grudki. Można lekko zmiksować blenderem. 
Masę jajeczną wylać równomiernie na patelnię, na której znajduje się podsmażony szpinak i lekko przemieszać. Ogień zmniejszyć do minimum. Patelnię przykryć i smażyć ok. 10 min. w zależności od grubości omleta. Podczas smażenia należy podważyć brzegi, aby odkleić go od patelni i lekko nią poruszać co jakiś czas, aby omlet nie przywarł i nie przypalił się. Kiedy masa na górze zacznie się ścinać, obrócić go na drugą stronę i smażyć jeszcze ok. 5 min.
Kiedy omlet będzie gotowy, przełożyć na talerz i podawać na ciepło z keczupem lub sosem czosnkowym. 
(U mnie domowy przecier z cukinii)
Smacznego!


poniedziałek, 16 marca 2015

Żytnie babeczki z kokosowym nadzieniem

Ostatnio cały czas mam ochotę na jakieś czekoladowe babeczki. W końcu postanowiłam je zrobić. Zdecydowałam się na zdrowszą wersję- z mąki żytniej razowej, z gorzką czekoladą, jaglanym nadzieniem. W smaku były pyszne, aczkolwiek moim zdaniem trochę za suche. Nie przeszkadzało mi to jednak, żeby spałaszować je w dużej ilości:P Zwłaszcza popijając do tego zimne mleko! Jeśli macie ochotę na coś słodkiego, lecz nieco zdrowszego, to zapraszam do wypróbowania.


Składniki:
  • 1 szkl. mąki żytniej razowej
  • 1/3 szkl. brązowego cukru
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/3 szkl. wiórków kokosowych 
  • 1 jajko
  • 70 g oleju kokosowego
  • 100g czekolady gorzkiej
  • 3/4 szkl. mleka
Nadzienie:
  • 1/2 szkl. suchej kaszy jaglanej
  • 1 1/3 szkl. wody
  • 1/2 szkl. wiórek kokosowych
  • 2 łyżki brązowego cukru
  • ok. 1/2 szkl. mleka

Wykonanie:
Nadzienie:
Zagotować 1 i 1/3 szkl. wody z brązowym cukrem. W między czasie dokładnie wypłukać kaszę jaglaną. Ja przesypuję ją na sitko, przelewam zimną wodą, następnie wrzątkiem i znowu zimną- wszystko po to aby pozbyć się goryczki. Kiedy woda się zagotuje wrzucić do niej kaszę i wiórki kokosowe, delikatnie zamieszać, zmniejszyć ogień i gotować do miękkości ok. 15-20 min. Zdjąć z ognia,  dolać mleko i zblendować na jednolitą masę. Ilość mleka może być większa, w zależności od konsystencji. Masa ma mieć konsystencję gęstego budyniu. Odstawić do ostygnięcia.

Babeczki:
Wymieszać w misce wszystkie składniki suche, czyli mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę wiórki.
Czekoladę z olejem kokosowym rozpuścić w kąpieli wodnej, wymieszać i odstawić na chwilę do przestygnięcia. Do czekolady dodać 1 jajko i mleko i dokładnie wymieszać.
Połączyć ze sobą składniki suche i mokre.
Foremki do babeczek wysmarować tłuszczem. Na dno każdej z nich nałożyć po łyżce masy, następnie na środku wyłożyć łyżkę kokosowego nadzienia i przykryć kolejną łyżką ciasta.
Tak przygotowane babeczki piec w temp. 180 stopni C przez ok. 25-30 min.

środa, 18 lutego 2015

Bułki pszenno-owsiane

Po dłuuuugiej przerwie, czas zacząć od śniadania;)
Przepyszne bułeczki, idealne na śniadanie, bardzo delikatne! 
Przepis pochodzi z jednej z gazetek Lidla.
Polecam!

Składniki:
  • ok. 320-350 g mąki pszennej
  • 60 g zmielonych płatków owsianych
  • 15 g świeżych drożdży
  • 200 ml ciepłego mleka
  • 20 g roztopionego masła
  • 20 g miodu
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 jajko do posmarowania bułek
  • płatki owsiane w całości do obsypania

Wykonanie:
Do miski wsypać zmielone płatki owsiane, miód, roztopione (ale nie gorące) masło, sól i 150 ml ciepłego mleka. Wszystko razem wymieszać i odstawić do wystygnięcia. Drożdże rozpuścić w pozostałych 50 ml ciepłego mleka (mleko nie może być za gorące, żeby nie sparzyć drożdży) i dodać do wcześniej przygotowanej masy. Mąkę przesiać przez sito, wymieszać z pozostałymi składnikami i wyrabiać ciasto ok. 10 min. Następnie uformować kulę, włożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia- aż podwoi swoją objętość.
Po tym czasie ciasto ponownie zagnieść i uformować ok. 10-12 bułeczek. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pozostawić do wyrośnięcia na mniej więcej pół godziny. Następnie posmarować rozmąconym jajkiem, obsypać płatkami owsianymi i piec w temp. 200 stopni C przez ok. 14-16 min. (bez termoobiegu). 
Idealne na śniadanie;)

środa, 13 sierpnia 2014

Pasta z tuńczyka

Bardzo lubię wszelkiego rodzaju pasty do chleba. Także te rybne. Jednak sklepowe, mimo iż bywają smaczne, zawierają dużo chemii i właściwie ciężko określić co tam tak naprawdę można w nich znaleźć... Dlatego nie ma to jak własnoręcznie przygotowana domowa pasta. Tym razem z tuńczyka, którego bardzo lubię. Oczywiście z dodatkiem jajka, odrobiną białego sera i innymi dodatkami.

Składniki:
  • 2 puszki tuńczyka w zalewie własnej
  • pęczek natki pietruszki
  • 4 jajka ugotowane na twardo
  • 2 łyżki twarogu
  • 3 łyżki jogurtu naturalnego
  • 2 łyżeczki musztardy (u mnie rosyjska)
  • sól i pieprz






















Wykonanie:
Jajka obrać, rozgnieść widelcem na talerzu. 
W osobnym naczyniu zmielić pozostałe składniki na jednolitą masę (tuńczyka należy odlać z zalewy, można ewentualnie dodać jej dwie łyżki). Na koniec dodać rozgniecione jajka i wymieszać. I gotowe!


Smacznego!

środa, 28 maja 2014

Smoothie szpinakowo-owocowe

U mnie znowu zielono. Tym razem smoothie na bazie szpinaku- bardzo zdrowy i smaczny! Porządna porcja takiego koktajlu może służyć nam jako śniadanie, ponieważ dodaje dużo energii, jest naprawdę bardzo syty i dostarcza wielu witamin. Jest też świetną alternatywą dla słodkich i kalorycznych deserów. A! I nie przestraszcie się tego szpinaku- jest on naprawdę niewyczuwalny, a stanowi świetną bazę pod smoothie.




Składniki:
  • 2 duże garści szpinaku
  • 5-6 truskawek
  • 1 pomarańcza
  • 1 kiwi
  • 2 łyżki miodu
  • mały pęczek selera
  • mały pęczek pietruszki
  • ok. 100ml wody niegazowanej


Wykonanie:
Kiwi i pomarańczę obieramy ze skórki (z pomarańczy najlepiej wyciągnąć tylko miąższ, gdyż białe błonki źle się miksują). Szpinak, truskawki, seler i pietruszkę opłukać i oczyścić. Wszystkie składniki umieścić w blenderze i zmiksować na jednolitą masę.
Najlepiej smakuje schłodzone.




                 Smacznego!

czwartek, 13 marca 2014

Rogaliki maślane z makiem

Rogaliki to moje miłe wspomnienie z dzieciństwa. Pamiętam jak biegałam z samego rana do piekarni po ciepły chlebek, a przy okazji zawsze brałam dwa wielkie rogale z makiem. Najbardziej smakowały mi z samym masłem, ewentualnie z żółtym serem. Do tego szklanka mleka i lepszego śniadania nie mogłam sobie wymarzyć! 
Do dziś je uwielbiam, choć teraz znacznie bardziej smakują mi własnoręcznie wykonane. A ile frajdy sprawia ich przygotowanie! Przepis znalazłam kiedyś u babci. Pamiętam, że gdy robiłam je pierwszy raz, to byłam dosyć sceptycznie nastawiona, raczej na porażkę. Nie mogłam uwierzyć, że wyjdą takie jak z piekarni:) Ale udało się! Są naprawdę proste w wykonaniu, choć przy wyrabianiu ciasta można się troszkę zmęczyć. Jednak całe zmęczenie idzie w niepamięć, gdy z piekarnika wyciąga się pysznego pachnącego, delikatnego rogala z makiem!





Składniki (na ok.12 szt.):
  •  4,5 szkl. mąki pszennej
  • 2 jajka
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżka oleju
  • 1,5 łyżki cukru 
  • szczypta soli
  • 1 szklanka mleka lekko podgrzanego
  • 60g roztopionego masła
  • 20g świeżych drożdży
oraz
  • 50g roztopionego masła
  • 1 jajko
  •  mak
 Wykonanie:
 Z drożdży zrobić zaczyn- rozetrzeć je z łyżką cukru, łyżką mąki i odrobiną mleka. Odstawić do wyrośnięcia. W misce wymieszać roztrzepane jajka, sól, mleko, cukier oraz olej. Dodawać po trochu mąkę oraz sok z cytryny. Na koniec dodać zaczyn drożdżowy oraz roztopione i wystudzone masło. Wszystko razem wymieszać dokładnie, wyłożyć na stolnicę i wyrabiać ciasto do momentu, gdy będzie odchodzić od rąk. 
Tak wyrobione ciasto należy uformować w kulę i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia- powinno podwoić swoją objętość. ( Ja wkładam do miski, którą stawiam na ciepły grzejnik i czekam ok 40-60 min.)
Po tym czasie wyciągamy ciasto ponownie na stolnicę i dzielimy na 12 małych kulek, które układamy na podsypaną mąką stolnicę. Każdą z nich wałkujemy na dosyć cienki placuszek, który smarujemy niewielką ilością roztopionego masła. Następnie zwijamy go w rulon wzdłuż krótszego boku i ściskamy jego końce, jednocześnie tworząc kształt rogala. 
Tak przygotowane rogaliki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Nie należy układać ich zbyt blisko siebie, gdyż podczas pieczenia będą one rosły. Każdy rogalik posmarować roztrzepanym jajkiem i obsypać obficie makiem. 
Piekarnik nastawić na 200stopni (góra-dół) i piec ok 22-25 minut.


Najlepiej smakują posmarowane masłem z dodatkiem żółtego sera i szklanką mleka!:) 

Smacznego





·