Ten sernik był moim hitem na święta Wielkanocne. Dopiero teraz doczekał się publikacji:) Przepis znalazłam w gazetce Lidla. Początkowo miałam upiec trochę inny, bez cytryny, na innym cieście, z kokosową pianką, ale ostatecznie po małej modyfikacji powstał ten, naprawdę przepyszny, sernik! Szczerze mówiąc był on moim sernikowym debiutem i byłam strasznie zadowolona, kiedy ukroiłam pierwszy kawałek i widziałam, że jest taki jak powinien!:)
Składniki:
Ciasto:
- 100 g margaryny
- 2 jajka
- 120 g cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- skórka z 1/2 cytryny
- 150 g mąki przesianej (oraz niewielka ilość do oprószenia formy)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- niewielka ilość masła do wysmarowania formy
- sok z 1 cytryny
Masa serowa:
- 750 g twarogu
- 4 jajka
- 3 żółtka (białka pozostawiamy do bezy)
- 150 g masła
- 150 g cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 90 g mąki ziemniaczanej
- 50 g mąki
- skórka z 1 cytryny
- 100 g rodzynek
Pianka:
- 100 g cukru
- 3 białka
Wykonanie:
Ciasto:
Margarynę ucieramy z cukrem i cukrem
wanilinowym, następnie ciągle mieszając, stopniowo dodajemy jajka.
Mieszamy. Zmniejszamy obroty miksera i dodajemy przesianą mąkę, otartą
skórkę z cytryny, proszek do pieczenia oraz sok z cytryny.
Dokładnie mieszamy. Ciasto rozsmarowujemy równomiernie na dnie okrągłej
formy posmarowanej rozpuszczonym masłem i oprószonej mąką. Ciasto
wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180°C (termoobieg) na 20-22
minuty. Upieczony spód odstawiamy do przestygnięcia.
Masa serowa:
Masło ucieramy z cukrem wanilinowym, stopniowo dodajemy cukier,
miksujemy aż do uzyskania puszystej masy. Stopniowo dodajemy 7 żółtek
(białka odstawiamy w 2 miseczkach: 3 białka do bezy i 4 białka do masy
serowej). Składniki cały czas mieszamy do momentu uzyskania gładkiej
masy. Ciągle mieszając, dodajemy zmielony twaróg. Gotową masę serową
odstawiamy na chwilę. Ubijamy pianę z 4 białek. Do masy serowej
stopniowo dodajemy przesianą mączkę ziemniaczaną i przesianą mąkę,
otartą skórkę i sok z cytryny. Dorzucamy sparzone i obsypane mąką rodzynki. Na końcu dodajemy
ubitą pianę. Delikatnie mieszamy. Masę serową równomiernie wylewamy na
wcześniej upieczony spód i ponownie wstawiamy do piekarnika rozgrzanego
do temperatury 170°C (termoobieg) na 40-45 minut. Pod koniec pieczenia
sernika ubijamy pianę z 3 białek, stopniowo dodając cukier. Pianę
wykładamy na upieczony sernik. Całość wstawiamy do piekarnika i pieczemy
około 10 minut w temperaturze 200-210°C (termoobieg, najlepiej z
wyłączoną górną grzałką), aż masa białkowa zrobi się lekko złota. Sernik
wyjmujemy z formy i odstawiamy do przestygnięcia. Dekorujemy
plasterkami cytryny i listkiem mięty.
Smacznego!